Zadzwoń i zapytaj o kurs!
Tarasy: 81 464-44-60, 510-089-051, 501-099-489, 603-741-092

Kursy walut. Frankowicze mogą czuć ulgę. Gorzej z zarabiającymi w funtach i euro

Kursy walut. Frankowicze mogą czuć ulgę. Gorzej z zarabiającymi w funtach i euro

02.12.2020
Damian Słomski

Pod koniec października niewyraźne miny musieli mieć np. frankowicze, widząc, jak kurs wymiany szwajcarskiej waluty sięgał 4,35 zł. Znalazł się tym samym na najwyższym poziomie od maja.

Minął miesiąc i frank jest już w zupełnie innym miejscu. W środę przed południem na foreksie chodził po 4,11 zł, a więc ponad 20 groszy mniej. Tylko z perspektywy zmiany kursu wymiany wysokość miesięcznej raty kredytu zaciągniętego w szwajcarskiej walucie w miesiąc spadła około 5,5 proc.

O poranku kurs franka był nawet poniżej 4,10 zł. Ostatni raz tak nisko był na początku września.

Dla wielu Polaków, którzy np. pracują na Wyspach, istotny jest kurs wymiany funta. Dla nich listopadowe umocnienie złotego i spadek kursów nie jest korzystny. W przeliczeniu na złotówki zarobione pieniądze są mniejsze.

Zostawią w Polsce miliard dolarów. "Potwierdzamy. Budowy trwają"

Czytaj więcej: Rajd świętego Mikołaja na giełdzie. Koronawirus nie musi popsuć tradycji

Jeszcze miesiąc temu funt był blisko 5,15 zł. Teraz jest poniżej 4,95 zł. Taki przelicznik w przypadku przeciętnej tygodniówki (ponad 500 funtów) płaconej w Wielkiej Brytanii oznacza wypłatę niższą o prawie 100 zł.

Sporo tańsze jest też euro. Przed południem na foreksie kurs wymiany wynosił 4,46 zł. To 18 groszy mniej niż na przełomie października i listopada, gdy notowania biły wieloletnie maksima.

Jeszcze większa różnica jest na dolarze, który chodzi po 3,70 zł, a dopiero spekulowano o tym, czy znowu nie pęknie granica okrągłych 4 zł. Miesiąc temu zabrakło zaledwie 3 groszy.

- Nasilenie apetytu na ryzyko w końcu znajduje odzwierciedlenie w notowaniach złotego. Potwierdziły się nasze przewidywania, że nastroje globalne pozostają głównym determinantem jego zmienności - komentuje sytuację Konrad Białas, analityk TMS Brokers.

Zauważa, że póki co marginalny wpływ na postrzeganie złotego mają obawy o rozwój liczby zachorowań na koronawirusa w kraju (mijamy szczyt) czy o spór o budżet unijny. Rynek obstawia wypracowanie porozumienia z Brukselą.

Tylko we wtorek kursy walut mocno spadły. Miało to związek m.in. z niezłymi danymi z polskiego przemysłu.

Ekonomiści PKO BP zwracają uwagę na to, że dobre nastroje inwestorów wynikają m.in. z kolejnych pozytywnych informacji na temat szczepionek na COVID-19.

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.