Zadzwoń i zapytaj o kurs!
Tarasy: 81 464-44-60, 510-089-051, 501-099-489, 603-741-092
WALUTY TURYSTYCZNE W ATRAKCYJNYCH CENACH* KUPUJEMY BILON EURO I FUNTA*KUPUJEMY WYCOFANE BANKNOTY

Dolar zbiera ciosy. Jak długo wytrzyma?

Dolar zbiera ciosy. Jak długo wytrzyma?

10.08.2016
Tomasz Witczak

Na eurodolarze mamy w środę rano ok. 1,1150. Wykres zbliża się zatem do tego, co można uznać za strefę oporu, tj. do okolicy 1,1160-80. To zresztą dość arbitralnie wytyczone granice, w istocie moglibyśmy każdą z nich przesunąć odrobinę w dół czy w górę. W każdym razie, z grubsza rzecz ujmując, chodzi tu o strefę szczytów wypracowanych w lipcu, a ściślej – w pierwszej jego połowie, gdy wykres był dość skonsolidowany.

Nie ukrywamy jednak, że dolar ma swoje problemy, związane głównie z tym, że coraz słabiej działa efekt tego, że Fed przynajmniej mówi o podwyżce stóp, a EBC, BoE (Bank Anglii) czy BoJ (Bank Japonii) nawet nie mówią, a do tego luzują dość intensywnie. Fed mówi – ale też tylko mówi, a do tego cokolwiek oględnie. Do tego część danych makro z USA była ostatnio dobra (najnowsze payrollsy), ale część iście mizerna (z PKB na czele).

Za wsparcie można uznać na razie rejon 1,1045-70, a niżej 1,0915-50. W kalendarium mamy dziś dane, które nie będą zbyt wstrząsowe dla eurodolara. Na przykład o 8:45 podana będzie czerwcowa dynamika produkcji przemysłowej we Francji, o 9:30 analogiczny odczyt dla Szwecji, o 16:30 mamy tygodniową zmianę zapasów paliw w USA, o 20:00 wykonanie budżetu federalnego za lipiec (dwie ostatnie publikacje pośrednio mogą mieć pewne znaczenie). W nocy, o 23:00, przekonamy się, czy na Nowej Zelandii obniżono stopę z 2,25 proc. do 2 poc., jak mówi prognoza.

Złoty nadal w mocy

Na USD/PLN notujemy już 3,8250. Pożegnaliśmy w zasadzie całkowicie trend zwyżkowy, mierzony dołkami z 1 kwietnia i następnie 8 – 9 czerwca. Teraz przed nami możliwość zejścia do 3,80 – chyba że na EUR/USD dolar jeszcze się obroni i wróci poniżej 1,11.

Na EUR/PLN aprecjacja naszej waluty nie jest tak oczywista, bo oczywiście wyższy eurodolar niekoniecznie jej służy. Ale i tu mamy już 4,2630, przy czym przypominamy o minimach z grudnia i kwietnia, ok. 4,2250-70. Co się zaś tyczy GBP/PLN, to przebijamy linię 5 zł, obecnie kurs to 4,9950. Poziomy nie były tu tak dobre dla złotego od wiosny 2014.

Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. 

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.